Pielęgnacja trawnika.
Wbrew obiegowym opiniom posiadanie dużego trawnika w ogrodzie nie jest rozwiązaniem tanim i bezproblemowym.
Jeżeli zależy nam na tym, aby murawa była soczyście zielona, reprezentacyjna i nie została opanowana przez chwasty czy też grzyby,
musimy w jej pielęgnację włożyć sporo wysiłku i pieniędzy (systematyczne koszenie, nawożenie, nawadnianie, opryski).
Podstawowe zabiegi pielęgnacyjne trawnika:
Nawożenie - wykonujemy 3-4 razy w sezonie wegetacyjnym, zaczynając od końca marca. Należy używać mieszanek nawozowych wieloskładnikowych przeznaczonych pod trawniki
lub posłużyć się nawozem dolistnym, np. doskonałym nawozem Florovit w płynie (bardzo dobry szczególnie przy potrzebie szybkiego zazielenienia trawnika wiosną).
W przypadku nawozów stałych nie nawozimy nigdy mokrego trawnika, gdyż spowoduje to przyklejanie się nawozu do trawy i przypalenie roślin.
Jeżeli nawoziliśmy trawnik mokry nawozem stałym, należy po nawożeniu bardzo dokładnie go podlać. Uważajmy również na nawożenie nawozami wolnodziałającymi (typ Osmocote)-
nie stosujmy ich zbyt późno oraz nie dopuszczajmy do przeschnięcia trawnika.
Niezależnie od instrukcji stosowania nawozu nie nawozimy później niż do połowy sierpnia!
Zbyt późne nawożenie nawozami zawierającymi duże dawki azotu prowadzi do zmniejszenia mrozoodporności! Podczas suszy również ograniczamy nawożenie.
Do nawożenia wrześniowego stosujemy nawóz jesienny z odpowiednią kompozycją składników, z wyraźnie mniejszą dawką azotu. Zamiast azotu, który gwarantuje intensywny wzrost
traw wiosną oraz latem i jest głównym składnikiem preparatów na ten okres, jesienne nawozy zawierają głównie potas i fosfor, dzięki którym trawy przetrwają zimę w dobrym stanie,
a wiosną pięknie się zazielenią. To właśnie duża zawartość potasu gwarantuje roślinom odporność na przymrozki.
Podlewanie - zapotrzebowanie traw na wodę jest bardzo wysokie (sięga 2-3-4 litrów na metr kwadratowy) i jest największe w okresie intensywnych przyrostów (wiosną).
Już po kilku dniach suszy trawa traci sztywność i zmienia odcień. Trawnik nawadniamy gdy ziemia wyschnie na głębokość około 3 cm, dawkami nie większymi niż 5 litrów
na metr kwadratowy podłoża w ciągu godziny. Szczególnie należy uważać na ryzyko przelania i zagnicia traw na glebach cięższych. W przypadku trawników bardzo przesuszonych,
na glebach lekkich, podlewamy częściej, lecz małymi dawkami ze względu na małe ilości jednorazowo wiązanej wody (ten sposób jest bardziej ekonomiczny). Jednak nawet większe
dawki wody na glebach lżejszych nie są niebezpieczne.
Przy podlewaniu gleba powinna być zwilżona na głębokość około 10-15cm, gwarantuje to właściwy rozwój systemu korzeniowego traw na większej głębokości. Zbyt płytkie wykształcenie się systemu
korzeniowego czyni trawnik bardzo wrażliwym na suszę.
Jeżeli trawnik choruje, nie należy podlewać go wieczorem lecz rano, tak aby woda na źdźbłach mogła szybko wyschnąć. Podlewanie zimną wodą nie jest niebezpieczne dla roślin,
wbrew obiegowym opiniom na ten temat. Nie zanotowano również przypadków oparzeń źdźbeł (efektu soczewek w kroplach wody) przy podlewaniu trawnika w południe. Wręcz przeciwnie-
podlewanie w godzinach południowych pomaga schłodzić rośliny, choć jest nieekonomiczne ze względy na straty parującej wody.
W przypadku wody zażelazionej lub zawapnionej podlewanie w godzinach południowych może spowodować powstanie na roślinach trudno usuwalnych, szpecących osadów (dotyczy to tylko
niektórych rejonów naszego kraju).
Napowietrzanie - aeracja i wertykulacja- to dwie techniki służą rozluźnianiu podłoża i pobudzają trawy do krzewienia. Przeprowadzamy je wczesną wiosną w celu pobudzenia traw do
wzrostu lub później (do wczesnej jesieni), podczas sezonu wegetacyjnego po koszeniu. Mchy, porosty i rośliny płytko ukorzenione utrudniają właściwe zaopatrzenie trawnika w substancje
niezbędne do życia (pochłaniają światło, wodę i składniki odżywcze).
Aeracja polega na nakłuwaniu (napowietrzaniu) wierzchniej warstwy gleby (do około 10-15cm). Możemy ją wykonać widłami amerykańskimi, walcem z założonymi kolcami bądź specjalnymi butami z kolcami.
Wertykulacja to przecinanie wierzchniej warstwy (3-6cm) za pomocą noży, a przy okazji usuwanie mchów i pilśni. W handlu dostępne są też wertykulatory na kółkach, np. firmy Gardena oraz
kosiarki sprzężone z walcem wertykulatora. Przed zabiegiem glebę należy nawodnić, trawnik skosić (gdy obeschną liście) i wygrabić. Po aeracji/wertykulacji wskazane jest piaskowanie bądź
posypanie murawy torfem odkwaszonym.
Walka z chwastami.
Jeżeli nasz trawnik został opanowany przez chwasty, (m.in. mniszki lekarskie, babkę lancetowatą, koniczynę, gwiazdnicę pospolitą) możemy spróbować usunąć je ręcznie - tylko w przypadku małych trawników - lub chemicznie.
Bardzo dobrym herbicydem jest Starane 250 EC, który zwalcza chwasty dwuliścienne. Starane nie zwalcza jedynie liści chwastów. Preparat przemieszcza się do korzeni wrażliwych gatunków i niszczy zarówno część nadziemną jak i system korzeniowy. Po zastosowaniu preparatu substancje aktywne szybko wnikają poprzez liście. Po okresie 1 godzin od zabiegu preparat jest w pełni pobrany i zaczyna przemieszczać się po całej roślinie. W zależności od warunków pogodowych zniszczenie chwastów następuje po około 1-2 tygodni. Po zwalczeniu chwastów może okazać się, że należy wykonać podsiew trawy aby uzupełnić puste miejsca, które wcześniej zajmowały chwasty. Dosiew trawy może nastąpić po 4 tygodniach od daty wykonania zabiegu.
Mech.
Przyczyną występowania mchu na trawniku jest najczęściej duże zacienienie, zbyt często podlewany/zbyt kwaśne podłoże. Problem występuje najczęściej wiosną i często ustępuje samoistnie w miarę wysychania podłoża - tylko w przypadku miejsc nasłonecznionych. Należy osuszyć teren, zwapnować trawnik (najlepiej dolomitem- nawozem wapniowo magnezowym w postaci węglanowej, usunąć pilśń, zwiększyć wysokość koszenia, polepszyć dostęp światła słonecznego, np. przez wycięcie ocieniających gałęzi.
Można także stosować Mogeton 25 WP lub nawozy typu Anty-Mech zawierające zwiększoną dawkę żelaza schelatowanego.